FAQ | Regulamin | Współpraca | Partnerzy | Turbo Fan | Video | Wywiady | Fair Play | Sędziowie | Ankiety | Społeczność | Kalendarz Ligi
Witamy wszystkich, którzy szukają dla siebie rozrywki w postaci ligi szóstek organizowanej w weekendy. Bardzo dobrze trafiliście, bo produkt który Wam oferujemy, to będzie najwyższa półka!
Czujnik StatSports to urządzenie, które sprawi, że będziecie czerpali jeszcze więcej radości z uczestnictwa w Strefie 6. Ten innowacyjny zestaw składa się z systemu monitorującego, kamizelki …
Każdy z nas lubi sprawdzać swoje osiągnięcia boiskowe. Dzięki temu staram się jeszcze bardziej a na każdy mecz przyjeżdżamy z chęcią, a nie z obowiązku.
Przed każdym meczem piłkarskim transmitowanym w telewizji widzimy grafikę z ustawieniem danego zespołu. Zainspirowani tym faktem chcielibyśmy Wam pomóc w opracowaniu taktyki na Wasze kolejne spo…
Jak to jest z tymi arbitrami? Potrafią udźwignąć ciężar danego meczu czy nie? O tym słów kilka.
Sędziowanie nie jest sprawą łatwą - zgodzi się z tym nie tylko każdy rozjemca, ale nawet zawodnik, który czasem złapał za gwizdek i musiał posędziować kilka minut meczu. Trzeba być maksymalnie skoncentrowanym, ale do wielu rzeczy podchodzić z rozsądkiem, a nie tylko twardo egzekwować regulamin i przepisy. Oczywiście - najlepiej byłoby też, gdyby sędzia w ogóle się nie mylił. Ale czy jest to w ogóle możliwe?
Chyba wszyscy znamy na to pytanie odpowiedź. Ten artykuł nie ma zresztą służyć prewencyjnej obronie sędziów przed ich nieuchronnymi (chociaż mamy nadzieję, że będzie ich jak najmniej) wpadkami. Wiemy, że będą starali się swoją pracę wykonać jak najlepiej. A może pora, by i zawodnicy przeszli małe, sędziowskie przeszkolenie?
Czy wiedzieliście np, że TYLKO wykonawca rzutu wolnego może poprosić, by był on wykonany "na gwizdek"? Zdziwieni? Ile to razy słyszymy, jak ktoś z drugiego końca boiska krzyczy, by sędzia zadecydował o rozegraniu stałego fragmentu gry właśnie przy użyciu gwizdka. Ale uwaga takiego gracza nie tylko nie może zostać wyegzekwowana, ale może on zostać nawet ukarany za coś takiego żółtym kartonikiem!
Idźmy dalej - kwestia stawania przed piłką, podczas wykonywania rzutu wolnego. No właśnie - zawodnik ma do tego prawo czy nie? Więc tak - gracz ma prawo do takiego zachowania, jednak powinien powoli, bez dodatkowych komend sędziego wycofywać się na prawidłową odległość. Za przewinienie na żółtą kartkę traktowane jest natomiast takie zachowanie, kiedy zawodnik celowo podchodzi na nieprzepisową odległość, uniemożliwiającą prawidłowe rozegranie rzutu wolnego, choć wcześniej znajdował się w odpowiedniej pozycji. Coś Wam to mówi? Zdarza Wam się celowo świadomie podbiec przed piłkę, chociaż jeszcze przed chwilą byliście od niej o kilka metrów? No to uważajcie...
Kolejna sprawa - "panie sędzio, ale przecież w piłkę było najpierw!". Myślicie, że sędzia tego nie wie? Nie widział? Na pewno widział, lecz przepisy się zmieniają i od wielu lat to zdrowie jest wyznacznikiem sędziowskich decyzji. Jeżeli więc odbierasz przeciwnikowi piłkę, ale przy okazji trafiasz go w nogi, to popełniasz faul.
A jak to jest z rękoma? Czy każda ręka to rzut wolny? Także i w tym aspekcie regulamin poszedł do przodu. Gry nie należy więc przerywać, jeżeli zawodnik:]
– zostaje nastrzelony w rękę z bliskiej odległości
– nie ma możliwości uniknięcia zagrania ręką
– zagrał ręką w wyniku przypadku (np. rykoszet, trudne warunki atmosferyczne)
Jak sam widzicie - zagranie ręką nie jest niczym jednoznacznym. To również pole do interpretacji. I chociaż nie łudzimy się, że po przeczytaniu tego tekstu nagle ktoś zmieni swoje zachowanie wobec arbitrów, to każda auto-refleksja jest wskazana. Sędzia też człowiek, możecie nam wierzyć;) Też ma prawo do pomyłek, podobnie jak i Wy, gdy zdarza się nie trafić na pustą bramkę. Bardzo liczymy na Wasz zdrowy rozsądek. Jeżeli komuś będzie go jednak brakowało i zobaczymy/dowiemy się/zostanie nam przekazane, że np w trakcie meczu ktoś nieustannie dogaduje sędziemu - nie będziemy się bali wyciągania konsekwencji. Również niepotrzebne uwagi z trybun będą odnotowywane i karane.
Mimo że piłka nożna to emocje, nerwy i czasem zachowania, po których sami byście się po sobie nie spodziewali, to szacunek do sędziego, do zawodnika, do organizatora BYĆ MUSI. Nie zapominajmy o tym.